2016/02/16

WE WERE HERE




6 komentarzy:

  1. Bardzo mi miło! Chciałabyś mi zdradzić co takiego wyróżniającego jest w tym wpisie? (: /ostatnio cierpię na brak nowych zdjęć. Czekam na wiosnę i chwilę oddechu od zmian.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie ul. Floriańskiej, której tak bardzo nie lubię sprawiło, że moja rozłąka z Krakowem, który tak bardzo kocham nie może dłużej trwać. Właściwie oba zdjęcia w tym wpisie traktuję jako pewien znak. Mam nadzieję, że dobry. :) Życzę natchnienia, inspiracji i nowych zdjęć!

      Usuń
    2. Zapraszam (: ..ciągle uczę się Krakowa.

      Usuń